www.merlinrpg.fora.pl

Astoreth

Imię, nazwisko, przydomek: Astoreth De l`Tayon `Astor`

Wiek: Kto ją tam wie. Ona sama twierdzi, że ukończyła dwadzieścia.

Krótka historia: Astoreth nie wie o sobie zbyt wiele, tylko tyle, co słyszała od swoich pobratymców. Według ich opowieści jej matką była bardzo młoda (bo wątpliwym było, by choćby osiemnaście lat miała) czarodziejka- uciekinierka. Kiedy odnalazła obóz uchodźców, błagała o zajęcie się córką. Powiedziała, że ma nazywać się Astoreth, po matce, zaś na nazwisko ma mieć De l`Tayon, po ojcu. Dała im również pierścień z jadeitem, by przekazali go dorosłej już Astoreth, po czym zaczęła uciekać dalej. Kilkanaście dni później ogłoszono, że odbędzie się publiczne spalenie czarownicy na stosie. Przedstawiono także zarzuty- rytualne zasztyletowanie szlachcica (co bzdurą było, bo "zasztyletowanie" było próbą obrony dziecka). Astoreth żyła w lesie, szkolona w sztukach walki wręcz, oraz sztyletami. Uczyła się szybko, całkowicie ignorując magiczne zdolności, które wyssała wraz z mlekiem matki-czarodziejki. Wychodziła z założenia, że skoro jej nie pomogła w ucieczce magia, to i jej nie pomoże przetrwać. Jest świadoma swej mocy, ale przysięgła sobie, że nigdy jej nie użyje. Została przestępczynią... Choć czy można nazwać tak kogoś, kto napada kupców tylko po to, by móc wyżywić siebie i innych, w tym porzucone, lub osierocone dzieci? Cóż, miastowi mają swoje zdanie, a dezerterzy swoje... Jej głównym celem jest odnalezienie swojego ojca. Zna tylko jego nazwisko i nie wie nawet, czy ten żyje i wie o jej istnieniu.

Cechy charakteru: Jest kobietą pewną siebie, troszczącą się o tych, na których jej zależy. Inni mogą cierpieć, ale jej bliskim nie może dziać się żadna krzywda. Bywa bezczelna, wredna i chamska, ale tylko wtedy, gdy jest zła, lub ma do czynienia z jakimś paniczykiem. Szczerze nie znosi obnoszenia się z bogactwem, czy swoim pochodzeniem. Ceni sobie skromność i perfekcyjność.

Wygląd: Kobieta wysoka i szczupła, o krótkich blond włosach i zielonych oczach i tradycyjnych, kobiecych kształtach. Odziana w materiałowy biustonosz (?), skórzaną przepaskę na biodra, podtrzymywaną dodatkowo pasem ze stalowymi zdobieniami. W długich do kolan butach na niskim obcasie ukryte są dwa sztylety (Renée O'Connor)

Uther Pendragon

Witam w grze Very Happy

Powiedz mi tylko pod jaką rangę mam Cię podpiąć? Chyba, żeby zrobić nową... wędrowiec?

Astoreth

Raczej zbir ^^ Ale w zasadzie sama nie wiem, pod jaką rangę podpada czarodziej, który wyrzekł się swoich mocy Razz

Uther Pendragon

Sama nie wiem Razz

Astoreth

To w takim razie zbir Razz

Mocy używać i tak nie zamierzam (raz na rok, może rzadziej). Astor polega na swoich sztyletach i kropka.

Uther Pendragon

To wstaw ava i miłej gry xD