Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:43, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
-Można tak powiedzieć- przytaknął.- Nie jestem do końca tutejszy. Zauważyłem, że przybyło sporo gości. Cały czas spacerują tutaj różne pary szlacheckie- powiedział, kładąc niby od niechcenia nacisk na słowo "pary" , po czym spojrzał na rozmówczynię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rhiannon
Szlachcianka
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:55, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wszyscy mają pary, jak widać - owszem, ona przyszła sama.
- Król wydaje ucztę na cześć naszego gościa, Lady Haley - wyjaśniła. - Chodzi o traktat pokojowy z jej królestwem. Jesteśmy na dobrej drodze do zjednoczenia - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:09, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
-Rozumiem, czyli to bardzo ważna uczta i nic dziwnego, że zostało zaproszonych tylu gości. Lady Haley... chyba już ją wcześniej widziałem- powiedział, przypominając sobie swoją wcześniejszą podróż na zamek. Gdzieś kątem oka wyłapał królewskiego gościa.
Z zaciekawieniem zaczął przyglądać się nieznajomej dziewczynie, z która miał przyjemność rozmawiać. Wyglądała na całkiem miłą; uśmiechnął się do siebie. Gdzieś tam tkwiło w nim jeszcze zamiłowanie do urodziwych dziewcząt. W młodości był uczony sztuki adorowania kobiet, co w wielu sytuacjach było bardzo przydatne.
Pomyślał przez chwilę, a w jego głowie zaczął rodzić się całkiem ciekawy pomysł.
Warto było spróbować, stwierdził, praktycznie niczym nie ryzykował. Mógł jedynie na tym skorzystać, lub zwyczajnie nic nie osiągnąć bez jakichś skutków ubocznych.
-Wybaczy pani, że się nie przedstawiłem- powiedział oddalając się nieco od muru, przy którym stał.- Jestem Sir Letard- ukłonił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhiannon
Szlachcianka
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:26, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Lady Rhiannon Meravelt - skłoniła się dwornie, jak nakazywał obyczaj.
- Jesteś panie rycerzem... Tym bardziej mi miło - powiedziała szczerze. - Oczywiście wybaczam zacnemu rycerzowi, ze się nie przedstawił. To się zdarza czasem każdemu - odparła wesoło. - Skoro jesteś Letardzie rycerzem, zapewne wpuszczą cię do zamku. Nie chcesz skorzystać z tej sposobności? Każdy szlachetnie urodzony ma wstęp na zamek. Chyba nie jesteś panie wrogiem króla?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:37, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
-Ależ oczywiście, że nie- skłamał gładko i uśmiechnął się.-Nie wiem jednak, czy wypada abym niezaproszony przychodził na ucztę. Mimo wszystko jestem jedynie królewskim sługą- dodał po chwili.
-Rhiannon; piękne imię godne prawdziwej szlachcianki, tak urodziwej w dodatku- skłonił się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhiannon
Szlachcianka
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:41, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Przesadza pan, przesadza - zarumieniła się lekko. - Mimo wszystko dziękuję - powiedziała poważnie.
- Jeżeli będzie pan moim gościem, nikt nie zabroni panu wejść do zamku. A naprawdę widzę, że wcale nie jest to panu obojętne. Kogoś albo czegoś pan szuka, lub na coś czeka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:46, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
-Ależ oczywiście, że nie przesadzam. Jest pani bardzo urodziwą osobą, gdyby było inaczej, to nie mówiłbym nic- stwierdził.- Piękno należy adorować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhiannon
Szlachcianka
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:51, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Może się pan sprzeczać, ale ja nadal obstawiam przy swoim - odparła hardo.
Mruknęła sobie coś cichutko, jakby powtarzając "trzeba już iść, król nie lubi spóźnialskich"
- Dosć już tych komplementów. Nie przywykłam ich słuchać, a i czas nagli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:55, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
-Hmm... Więc zaszczytem będzie dla mnie, jeżeli odprowadzę panią. Skoro już rozmawiamy, to nie mogę tak zwyczajnie odejść, moja pani- zgiął się wpół i wyciągnął przed siebie otwartą dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhiannon
Szlachcianka
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:03, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ukłoniła się i ujęła jego dłoń.
- Dobrze, nie mogę odmówić rycerzowi - uśmiechnęła się, kierując swój wzrok ku zamkowi. - Od kiedy pan tu jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:18, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
-Szczerze, to już jakiś czas temu, ale nie miałem okazji, aby być na zamku. Miałem wiele spraw na głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhiannon
Szlachcianka
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:23, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem - odparła krótko. W końcu każdy miał jakieś sprawy. Nie zawsze miało się czas na wszystko.
- Skąd jesteś, panie? - zapytała, ciekawa tego, czy pochodził on z ziem Uthera, czy gdzieś z ościennego królestwa. Nie miał w końcu żadnych znaków, świadczacych o pochodzeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|